czwartek, 11 marca 2010

glam-rock style

 
Przypuszczam, że zawsze zostanie mi zamiłowanie do glam-rockowego stylu. Muzyce rockowej oddana jestem już od dawna, dopiero wraz z nadejściem 'ery ćwieków' zaczęłam wyrażać to też przez ubiór. Najmocniejszym elementem zestawu są a`la punkowe spodnie w kratę, które starałam się troszkę 'udelikatnić' koszulką w kwiaty. Swoją drogą, ta koszulka  to taki rozweselacz w pochmurne dni. Kupiona w zeszłe wakacje w barcelońskim Mango, przywodzi na myśl poranne lenistwo na przepięknej plaży w El Masnou, wieczorne spacery po najpiękniejszych miejscach w Barcelonie i nocną degustację wina wsłuchując się w szum morskich fal i patrząc na gwiazdy. Ajj już nie mogę się doczekać tegorocznych wakacji. W końcu zobaczę mój ukochany Paryż, a później wybierzemy się do Grecji albo Włoch. A wy jakie macie plany?:)


I suppose that I`ll always love gram-rock style. I`m entirely devoted to rock music since always I guess, but I started to express it by my clothes only after the big arrival of studs. The strongest element from this set seems to be checked punk-rock trousers, which I was trying to make a bit more delicate by adding the flower t-shirt. By the way, this t-shirt is the kind of item that really cheers me up in sombre days. It was bought in Mango during my last summer holidays in Barcelona and so it reminds me morning laziness on the beautiful beach in El Masnou, evening walks through Barcelona`s most beautiful places, and night wine tasting whilst listening the swoosh of surf and looking at the stars. Damn, I can`t wait for summer. I`ll finally visit my beloved Paris, and then Greece or Italy. And what`s your plan for summer holidays?


I`m wearing blazer and shoes from New Look, t-shirt from Mango, trousers from House, bag from Solar, sunglasses - bought in Barcelona.

Today: one of my fav Polish bands - soo cheering up! and soo amazing whilst playing live concerts!

6 komentarzy:

  1. na 2. zdjęciu wyglądasz jak młodsza siostra nil erturk ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądasz świetnie :) Bardzo fajny blog, dodaję do obserwowanych :)
    A co do wakacji, to chyba właśnie Hiszpania, jakieś 60 km od Barcelony. Takie wstępne plany. Mam nadzieję, że wypalą.

    OdpowiedzUsuń
  3. wow. very nicely styled! your summer sounds like its going to be amazing.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marynara boska. Poluję na taką.

    OdpowiedzUsuń